Tegoroczny, szósty już! rajd turystyczno-archeologiczny RADZIM przeszedł do historii. W minioną sobotę nadwarciańską polanę położoną w lesie niedaleko Maniewa nawiedziły grupy średniowiecznych wojów.
Uczestnicy musieli w drodze udowodnić swą sprawność, odwagę i bystrość – chodzili na szczudłach, pojedynkowali się na miecze i układali średniowieczną mozaikę, a wszystko po to, by zasłużyć na dowód najwyższego uznania – statuetkę dzielnego Radzimira!
Wioska słowiańska rozbita w samym Radzimiu, stroje uczestników oraz kursująca na trasie bryczka konna pozwalały cofnąć się w czasie i poczuć klimat średniowiecznych turniejów. Centrum zabaw plebejskich stanowiło jednak boisko Szkoły Podstawowej w Maniewie. Wesoła gawiedź przystępowała licznie do gier sprawnościowych (strzelanie z łuku, przecinanie jabłka toporem, rzut włócznią) i potrząsała ochoczo sakiewkami. – Kramy ze smakołykami, loteria pluszakowa, licytacja ogromnych maskotek oraz punkt medyczny pozwoliły zebrać fundusze na leczenie ośmioletniej Ady. Burczącego Kłapouszka wylicytował pan burmistrz, który także przybył do średniowiecznego grodu.
W drodze i podczas turnieju uczestnikom towarzyszyli wysłannicy domu kultury. Jedna z niewiast reprezentujących O.OK! została nawet uprowadzona przez wędrownych rzezimieszków, którzy niechybnie spaliliby ją na stosie, gdyby nie hojność dzielnego rycerza-wybawcy
ZABAWA PRZEDNIA – ZA ROK ZNÓW TAM BĘDZIEMY!