Chodzi o zespół „Ludożercy z innej wsi”, który w ostatnią sobotę wystąpił na plenerowej scenie, zaimprowizowanej na ul.Marszałka Piłsudskiego.
Poznańscy muzycy Malwina Paszek i Tomek Grdeń, którzy jak sami o sobie mówią mają czarne instrumenty i czarne charaktery zaprezentowali recital składający się z zarówno z piosenek autorskich, jak i utworów folklorystycznych pochodzących z Bałkanów.
Imponująca była łatwość z jaką muzycy zmieniali stylistykę i instrumenty, na których grali. Reakcje widzów były różne: jedni siedzieli zasłuchani, inni poderwali się do tańca, a jeszcze inni skoncentrowali byli wyłącznie za drożdżowcu rodawanym przez OOK. Cóż, taka jest specyfika imprez plenerowych!