Deszcz, wiatr i niska temperatura to negatywni bohaterowie obchodów Święta Niepodległości. To oni sprawili, ze przygotowany z rozmachem piknik militarno-patriotyczny „Z dziejów polskiego oręża” udał się tylko częściowo. Bo były co prawna liczne grupy rekonstrukcyjne, były okopy, była strzelnica, były rzuty toporem, pokazy broni, rycerze na koniach, namioty, imprezę jednak ze względu na złe warunki atmosferyczne, trzeba było przerwać.
Zanim jednak do tego doszło były obchody oficjalne: msza św w intencji ojczyzny w kościele farnym, składanie kwiatów, przemowy a następnie patriotyczny korowód, w którym udział wzięli uczniowie ze szkół naszej gminy.Każda z uczniowskich grup prezentowała jedno z ważnych wydarzeń z historii polskiej wojskowości. Byli więc kosynierzy, byli szwoleżerowie, byli uczestnicy Bitwy o Anglię i rycerze spod Grunwaldu i inni.
Metę korowodu, który przemaszerował w takt zagranych przez Obornicką Orkiestrę Dętą pieśni stanowił Park OOK. Tu po przybyciu korowodu rozpoczęło się Patriotyczne Śpiewanie. I wtedy właśnie lunęło. Jedni schronili się w okopach, inni w sali widowiskowej OOK. Padać wprawdzie przestało po 20 minutach, ale o planowym kontynuowaniu programu nie mogło być już mowy. Pozostało zjeść żołnierską grochówkę, chyłkiem obiec stanowiska grup rekonstrukcyjnych i wrócić do domu.
Piknik udał się więc tylko w 50 procentach, ale odnotować należy niezwykłe zaangażowanie wielu podmiotów, takich jak : Wielkopolska Grupa Historyczna, Klub Żołnierzy Rezerwy „Wiarus”, Stowarzyszenie Historyczne Grodu Radzim, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, Stowarzyszenie „Semper fidelis”, Chór Cantilena, Zespół „Taldeo”, Poznański Regiment Odprzodowy, Obornicka Orkiestra Dęta, zaprzyjaźniony z nami pan Łukasz Bernady, który przygotował patriotyczne śpiewanie.