Ach, cóż to był za wieczór! Niemal trzy godziny koncertu upłynęły w mgnieniu oka… Na scenie pojawiły się legendy obornickiej sceny oraz „świeżynki”, młodzi artyści, wkraczający dopiero w muzyczny świat. To wszystko miało miejsce 29 kwietnia 2012r.
Czytaj dalej…
Gitary, trąbki, pianina… Tak wyglądała scena podczas niedzielnego koncertu Jesteśmy Stąd prowadzonego przez pomysłodawcę i gospodarza, Marcina Samolczyka. W klimat koncertu wprowadził zespół Brass Band Oborniki, a Romuald Gacek, przedstawiając krótką, acz humorystyczną historię miasta idealnie opisał to, co lada chwila miało nastąpić…
Duet Macieja Markiewicza i Lecha Czabana wzbudził aplauz, Zespół Om czyli Robert Stachowiak i Maciej Matuszaka rozgrzali publiczność… a to był zaledwie początek. Ubodzy Krewni w składzie: Alina Forysiak, Renata Wrzeszcz, Lech Faron i Maciej Samolczyk zaprezentowali utwory takie jak Si ju Hamba, W maleńkiej chatce oraz Swing Low. Wykonanie utworów przez Ubogich Krewnych wywołało burzę oklasków i pozytywnych wibracji.
Równie udany okazał się występ Mechanicznej Pyry w składzie Katarzyna Sukiennicka, Lech Faron, Jerzy Sukiennicki, Sławomir Sukiennicki, Piotr Wiśniewski i Marcin Samolczyk.
Na scenie pojawiło się także młodsze pokolenie obornickich muzyków. Skrzypaczka Daria Krzysztoń, akompaniujący jej na pianinie Robert Płócienniczak oraz śpiewający soliści: Weronika Wrzeszcz, Monika Singer, Dorota Janusz i Łukasz Ból świetnie spisali się przedstawiając utwory Marka Grechuty, Edyty Geppert i Dalidy.
Występy przeplatały komiczne skecze i przerywniki w wykonaniu Marcina Samolczyka, Lecha Farona oraz Grupy Kabaretowej ToNieMaNazwy!. Koncert uświetnił także Zespół Taneczny Iwony Markiewicz.
Koncert zadziwiał swoją różnorodnością. Mimo różnicy temperamentów, wieku i upodobań muzycznych, występy wszystkich artystów zdawały się idealnie ze sobą współgrać, tworząc swoistą, kalejdoskopową całość.