PIOSENKI BOGUSŁAWA MECA
stanowiły repertuar tegorocznych Zaduszek Muzycznych. Był oczywiście "Jej portret" (a w zasadzie "Jego portret") w interpretacji Martyny Samolczyk, było "W drodze do Fontainbleau", które zaśpiewali Anna Wólczyńska i Łukasz Ból, były także wybory nieoczywiste: np. zaprezentowana na finał "Marianna", która z Bogusławem Mecem się za bardzo nie kojarzy, choć jak przypomniano w programie, artysta wykonywał ją w trakcie niezwykle popularnych w latach 90-tych telewizyjnych Biesiad Muzycznych.
Były muzyczne powroty (m.in. pierwszy występ Leszka Farona po przejściu na emeryturę :) :) :) , debiuty - po raz pierwszy w OOK wystąpiła Sylwia Łabiak dzielnie sekundująca Mateuszowi Łabiakowi (zbieżność nazwisk nieprzypadkowa) w utworach "Wszystko lub nic" oraz "Pozwolił nam los", były także zaskakujące zmiany miejsc - oto Karol Bzdręga porzucił na chwilę stanowisko realizatora dźwięku , aby przy akompaniamencie akordeonu wykonać piosenkę "Stare buty Van Gogha".
Prowadzący koncert Marcin Samolczyk dbał o właściwy balans między nastrojem nostalgii i refleksji, wynikającym z charakteru koncertu a humorem i rodziną niemal atmosferą.
Kierownikiem muzycznym koncertu był grający na instrumentach klawiszowych Robert Stachowiak, towarzyszyli mu: Marek Karolczak (gitara el.), Marcin Kempiński (gitara akustyczna), Jerzy "Biba" Bartecki (gitara basowa) Jeremiasz Baum (perkusja) oraz Marcin Samolczyk (klarnet, skrzypce, perkusjonalia).
Śpiewali (w kolejności alfabetycznej): Marcin Bunalski, Łukasz Ból, Karol Bzdręga, Lech Faron, Mateusz Łabiak, Sylwia Łabiak, Piotr Rybarczyk, Martyna Samolczyk, Marcin Samolczyk,i Anna Wólczyńska.