„Melodia ulotna” wywołała podczas koncertu Meli Koteluk w OOK największy aplauz. Była też chyba najgłośniej śpiewana przez publiczność. Jednak i w innych piosenkach widzowie towarzyszyli artystce. Widać było, że twórczość Meli Koteluk jest im znana i na sali nie ma osób przypadkowych.
Koncert „Mela Koteluk Akustycznie” stanowił okazję, by usłyszeć najsłynniejsze piosenki wokalistki w minimalistycznej, intymnej scenerii. Na scenie Mela Koteluk wystąpiła tylko w towarzystwie gitarzysty Tomasza „Serka” Krawczyka. Może jednak w tej intymnej aranżacji, koncentrując się bardziej na pięknym głosie artystki łatwiej było zatopić się w magicznym świecie piosenek Meli…