Znów było ciekawie i gorąco… choć koncert rozkręcał się powoli. Poznański zespół A Hole In Silence zagrał bezpretensjonalne, instrumentalne kawałki. Słuchało się tego nieźle, ale chłopakom brakuje jeszcze umiejętności zawładnięcia publiką.
Widzowie rozkręcili się dopiero, gdy mikrofon przejął Kozioł z 2Fingers. On i jego koledzy mocno rozgrzali publikę. Do 22.00 z minutami królował „rapcore” czyli połączenie rapu i mocnego grania!
Tych, którzy chcieliby zobaczyć grupę raz jeszcze, zapraszamy w piątek o 17.30 na Targowisko.