Kochani,
składanie podziękowań po finale WOŚP to zawsze radosny kłopot. Radosny – bo cieszy nas, że w orkiestrze zagrało znowu tak wielu Oborniczan, a kłopot, bo przy tak dużej liczbie osób nie sposób wymienić wszystkich.
Dziękujemy przede wszystkim naszym wolontariuszom (a było ich ponad 250), za wytrwałe przemierzanie obornickich ulic i mobilizowanie mieszkańców. Dziękujemy koordynatorom szkolnym – za to, że wolontariuszy wyszukali, zapewnili im opiekę i dobrą organizację, panu Markowi za to, że wolontariuszy nakarmił pyszną zupą, a Lodziarnia Kalinowa oferowała kwestującym darmową herbatkę.
Dziękujemy służbom, które zadbały o nasze bezpieczeństwo. Wyrazy podziękowania należy złożyć także instytucjom za pomoc w organizacji tak dużego przedsięwzięcia jakim jest finał WOŚP, poprzez udostępnienie hali, wyposażenia oraz dekoracji a także transporty.
Dziękujemy tym, którzy ofiarowali nam fanty do licytacji (były najróżniejsze: od koszuli z autografem Artura Siódmiaka, rękawic Jerzego Dudka, szalika Bayernu Monachium, poprzez wośpowskie torciki w kształcie serca, książki, smaczne vouchery aż po wygodne fotele i kabinę prysznicową), i wszystkim, którzy licytowali.
Dziękujemy podmiotom, które uświetniły Finał Orkiestry: szkołom i stowarzyszeniom – za stanowiska animacyjne, zespołom tanecznym, muzycznym, grupom rekonstrukcyjnym – dzięki nim w hali OCS gromadziły się tłumy ludzi, którzy hojnie zasilali skarbonki WOŚP.
Dziękujemy prowadzącym – Kajtkowi, Ali i Grzegorzowi. To dzięki wam finał Wielkiej Orkiestry był dynamiczny, miał dobre tempo.
Jesteśmy wdzięczni „sztabowi finansowemu” przeliczającemu skrupulatnie zebrane pieniądze.
Dziękujemy Obornickiemu Centrum Sportu za udostępnienie, przygotowanie i posprzątanie hali, a dyrekcji Gimnazjum nr 1 za przygotowanie mebli.
Wyrażamy podziękowanie ekipie technicznej OOK za prace porządkowe, rozstawienie i demontaż infrastruktury, nagłośnienie występów i licytacji.
Dziękujemy podmiotom, które zorganizowały imprezy towarzyszące.
Szczególnie zaś dziękujemy pani Emilii Narożyńskiej, która wykonała całe mnóstwo „czarnej roboty”.
Zebraliśmy 104 415 zł i 1 grosz. To nasz wspólny sukces!
Gramy do końca świata i jeden dzień dłużej!
SIE MA
Adam Krasicki i Zygmunt Dyczkowski