Słów kilka – relacja Przemka Slatana, członka legendarnego już, rogozińskiego zespołu Ojcowie:
Czytaj dalej…
Na początek niespodzianka …zagrał HELLOW DOG. To był zupełnie zaskakujący dla słuchaczy i porywający swoją ekspresją występ. Dawno nie słyszałem tak świetnej i charyzmatycznej wokalistki , a sekcja rytmiczna dawała kosmicznego kopa.
Jako drugi na scenie zaprezentował się… uwaga!!! ALONE I DIE w składzie Jerry – gitara i vocal, Balon – bas i Jeremiasz – perkusja.
Przypomnieli dwa numery z repertuaru UNDISH’a oraz jeden własny kawałek – mocna, techniczna muzyka. Warto poczekać na pojawienie się całego albumu.
Po tym krótkim, ale jakże ważnym występie zainstalowaliśmy się my OJCOWIE: graliśmy, skakaliśmy, gadaliśmy ….
Na deser ścianą dźwięku przetoczył się przez scenę 2FINGERS dając najmłodszej części publiczności to na co czekali:
RRRRRRRRRROOOOOOOOOOOOAAAAAAAAAAAAHHHHHRRRR !!!
Kolejna udana impreza współorganizowana przez Rogozińską Inicjatywę Kulturalną.
Nie zawiodły zespoły grając za zupełną darmochę:) dawali z siebie wszystko, ale największe brawa należą się publiczności która przybyła do Obornickiego Ośrodka Kultury by wspomóc naszego kolegę MICHAŁA. Łącznie bawiło się około 130 osób i udało się zebrać ponad 1300,- pln !!!