Szczery, osobisty, intymny, kameralny, wyciszony, antygwiazdorski takie określenia padały po koncercie Korteza w OOK w odniesieniu do występu i samego artysty.
I taki właśnie był ten recital: nieskomplikowane aranżacje, nieco wycofany wokal, subtelne oświetlenie : proste środki, z których artyści stworzyli wspaniały klimat, zbudowali emocje, które długo jeszcze towarzyszyły niemal wszystkim uczestnikom spotkania.